2007-03-26 Koszulka

Ach… Dwa dni temu byłem sobie na koncercie. Muzyka, od której drży żołądek, ze słowami, od których drży serce. Miodzio.

Jedna z “przypowiastek” Budzego:
Otworzyłem szafę, żeby wyjąć czarną koszulkę, ale znalazłem białą. Rozpoznałem moje ubranko do chrztu. Niestety, było mi za małe. Zmartwiłem się bardzo - a wiecie dlaczego? Bo w Piśmie Świętym jest napisane, że oni w tych białych szatach wejdą do nieba.